Wielu z nas wydaje się, że wyjazd za granicę to zawsze przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Praca w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Holandii nie zawsze jest jednak finansowym rajem. Tak naprawdę wszystko zależy od tego, na jakim poziomie żyjemy, jak wiele wydajemy na zakwaterowanie i zakupy, a przede wszystkim – czy pracujemy na stabilnej umowie i ile wynoszą nasze zagraniczne dochody.
Czasami trafi się stanowisko marzeń, innym razem Polak na obczyźnie jest zmuszony sięgać po wsparcie finansowe, ponieważ środków nie wystarcza do końca miesiąca. Gdy chce poprosić o pomoc we własnym kraju, pojawia się pytanie, jaki bank daje kredyt dla pracujących za granicą? W praktyce sprawa nie jest prosta. Uzyskiwanie dochodu w innej walucie może spowodować wiele trudności na drodze do otrzymania kredytu w złotówkach. Tymczasem liczba polskich emigrantów zarobkowych zainteresowanych zaciągnięciem zobowiązania jest spora.
Kredyt kredytowi nierówny
Kredyt gotówkowy dla pracujących za granicą różni się od tego, który jest udzielany osobom zatrudnionym w Polsce. W przypadku tego drugiego kluczowe znaczenie odgrywa zdolność kredytowa wnioskodawcy, a także jego historia kredytowa, czyli informacje z rejestrów dłużników BIK, BIG czy KRD. Natomiast w sytuacji gdy po pomoc finansową sięga osoba pracująca w innym kraju, w pierwszej kolejności pracownik banku pyta o to, w jakiej walucie zarabia potencjalny kredytobiorca.
Kredyt w Polsce na zarobki zagraniczne?
Kilka lat temu Polską wstrząsnął kryzys kredytów frankowych. Zobowiązanie w szwajcarskiej walucie miało kilkaset tysięcy naszych rodaków. Większość do teraz nie potrafi spłacić zadłużenia. Wahania na światowych rynkach zazwyczaj silnie odbijają się na branży bankowej. Z tego powodu Komisja Nadzoru Finansowego cztery lata temu ogłosiła dokument, który zabrania instytucjom finansowym udzielania kredytu w innej walucie, niż zarabia wnioskodawca. Kredyt gotówkowy dla pracujących za granicą? Niestety już nie w polskich złotych.
Do kogo po kredyt
Zasada sprowadza się więc to tego, że jeśli zagraniczne dochody otrzymujemy w euro, można starać się wyłącznie o kredyt w tej walucie. Nawet jeśli zostanie udzielony w Polsce. Okazuje się jednak, że nawet w tym przypadku istnieje mnóstwo procedur, które bynajmniej nie ułatwiają zadania. Jaki bank daje kredyt dla pracujących za granicą? Niestety jest ich niewiele. Instytucje wolą bowiem oferować zobowiązania w polskiej walucie, ponieważ rozwiązanie to jest bezpieczniejsze dla ich kapitału. Tymczasem zwiększa się grupa Polaków wykazujących zagraniczne dochody. Utrudnieniem dla przyszłego kredytobiorcy są nie tylko przeciągające się procedury, ale także wysokie koszty świadczenia. Prześledźmy cały proces starania się o kredyt dla pracujących za granicą.
Jak aplikować?
Pierwszy krok, jaki powinien poczynić klient, to znalezienie instytucja, która oferuje kredyt gotówkowy dla pracujących za granicą. Nie jest to łatwe zadanie. Najlepiej użyć w tym celu jednej z wyszukiwarek internetowych lub przejrzeć strony poszczególnych banków i przede wszystkim sprawdzić opinie innych kredytobiorców. Następnie należy udać się do placówki podmiotu finansowego i złożyć stosowny wniosek. Klient zostanie poproszony przez bank o komplet dokumentów. Wszelkie zaświadczenia o dochodach, oświadczenia od pracodawcy, świadectwa pracy muszą być jednak przetłumaczone na język polski, a koszty za tłumaczenia leżą w gestii wnioskującego. Jeśli uda się zrealizować ten punkt, kolejnym jest sprawdzenie przez bank zdolności kredytowej klienta. Pracownik instytucji może także zadać dodatkowe pytania. Podjęcie decyzji zajmuje bankowi zazwyczaj kilka dni roboczych.
O jakie dokumenty prosi bank?
Warto pochylić się nad tą kwestią. Instytucja finansowa może poprosić o dostarczenie wielu ważnych dokumentów. W teczce muszą znaleźć się w szczególności: umowa o pracę, wyciąg z konta lub wykaz zawierający zagraniczne dochody z ostatnich kilku miesięcy, zeznanie podatkowe lub oświadczenie o wysokości dochodów z rozbiciem na miesiące. Czasami potrzebne będzie oświadczenie o niezaleganiu z opłatami skarbowymi i ubezpieczeniowymi w państwie, w którym klient jest zatrudniony, chyba że opłaca składki w Polsce.
Banki bardzo często żądają również dokumentów potwierdzających „czystą” historię kredytową w zagranicznych rejestrach dłużników. W niemal wszystkich państwach Europy działają bowiem podobne instytucje, jak polskie Biuro Informacji Gospodarczej czy Krajowy Rejestr Długów.
Na co zwrócić uwagę?
Jeśli werdykt okaże się dla klienta korzystny, nie pozostanie nic innego, jak podpisać umowę. Najpierw jednak powinien dokładnie zapoznać się z jej treścią, ponieważ w przypadku kredytów dla osób posiadających zagraniczne dochody wzrasta marża banku. To z kolei znacząco podwyższa koszty całkowite zobowiązania. Warto więc dopytać o szczegóły jeszcze przed złożeniem podpisu i dokładnie przeanalizować ten aspekt. Pamiętajmy, że ostateczna decyzja zawsze należy do konsumenta.